
Marta Skiba
Coach

O mnie

Moja droga przypominała mapę, na której ktoś dorysowywał nowe ścieżki wtedy, gdy ja akurat przyzwyczaiłam się do starych. Zmiany kierunku, nowe początki, nowe lekcje doprowadziły mnie do miejsca, w którym jestem dziś. Kilkanaście lat życia za granicą nauczyło mnie patrzeć na świat z dystansem i z uważnością.
Za mną ponad dwadzieścia lat w świecie korporacji i akademii, gdzie liczyła się struktura, jasność i logika. Po drodze był też doktorat, który w praktyce był podróżą przez dyscyplinę i determinację... była praca na etacie… i wydarzenia, które dały mi szansę przewartościować pewne rzeczy… Potem, wyszło, że potrafię ogarnąć najbardziej poplątane sytuacje i sprawić, że zaczynają mieć sens, że lubię zadawać pytania, prowokować ...że lubię spokój. I z czasem z tego zaczęłam wspierać innych jako coach.
Na mojej drodze były dwa światy. Ten twardy, analizy, cele, odpowiedzialność. I ten cichy, praca z ciałem, somatyka, emocje. Zderzyły się ze sobą, a ja nauczyłam się, że spokój nie jest dany z góry, można go zbudować nawet w największym chaosie.
Dziś jako coach spotykam tych, którzy pędzą, bo kochają to, co robią. Czasem tak bardzo, że gubią siebie po drodze... tak jak ja kiedyś. Słucham wtedy wspomnień i tego co między słowami i pytam tak, żeby odsłoniło się to, co zwykle ucieka naszej uwadze.
Pomagam porządkować to, co splątane, budować życie, które nie jest przypadkowe. Słuchać siebie i przede wszystkim się szanować.
Wierzę, że najlepiej żyjemy wtedy, gdy działamy w zgodzie z tym, kim jesteśmy, zamiast próbować na siłę siebie naprawiać, a skuteczna praca własna to nauka współpracy z własnymi predyspozycjami, a nie walka z symptomami.

